Dla wielu z nas szybkość ładowania baterii smartfonów jest bardzo istotną kwestią. Jeszcze kilka lat temu nikt nie myślał o przyspieszeniu tego procesu, ale wszystko zmieniło się w ciągu ostatnich dwóch, trzech lat. Wielu producentów zaczęło rozwijać swoją technologię szybkiego ładowania i możemy je zobaczyć we wszystkich flagowych telefonach z Androidem. Tym sposobem Qualcomm ma swoją technologię QuickCharge i znajdziemy ją w urządzeniach z chipsetami Snapdragon, MediaTek ma Pump Express, a  OnePlus oferuje Dash Charge.

Aby pokazać jak działa Dash Charge, OnePlus opublikowało film, gdzie możemy zobaczyć tę technologię w akcji. Ich najnowszy flagowiec, czyli OnePlus 5 stanął na przeciwko Samsungowi Galaxy S8. Pierwszy z nich posiada baterię o pojemności 3300 mAh, a flagowiec koreańskiej firmy ma baterię 3000 mAh. Po 15 minutach OnePlus 5 maił naładowaną baterię do 29 procent, a Galaxy S8 do 20 %. Po pół godziny, OP 5 poprawił wynik dwukrotnie (58%), to samo (prawie) uczynił Samsung Galaxy S8, osiągając 39 procent.

Ciekawie prezentuje się też porównanie ładowania w samochodzie. Po podłączeniu obu urządzeń do ładowarki i półgodzinnej jeździe, nadal górą był OnePlus 5. Został naładowany do 43%, a Galaxy S8 tylko do 12 %.Dash Charge wzmacnia natężenie (ampery), a nie natężenie jak większość ładowarek. Pozwala to na szybsze ładowanie, przy mniejszym wytwarzaniu ciepła.

Źródło:

OnePlus 5 to najświeższy flagowiec, który wzbudza duże zainteresowanie. Mówi się o jego zaletach jakim bez wątpienia są m. in. podwójny aparat czy praca baterii. Czy kolejnym jego autem będzie również wytrzymałość? Wszystko oczywiście wyjaśni nam test od JerryRigEverything. OnePlus 5 jest najcieńszym telefonem tego producenta i jego grubość wynosi 7.25 mm przy pojemnej baterii 3300 mAh.

Zack postanowił poddać próbie OP 5, gdzie wykonuje klasyczny test zarysowań, podpalania oraz wyginania. Smartfon posiada ochronę ekranu w postaci najnowszego szkła Gorilla Glass 5. W skali Mohsa, zarysowania pojawiają się przy cyfrze „6”, a w przypadku siódemki są już wyraźne. Jest to standardowa wytrzymałość. Na uwagę zasługuje jednak ceramiczny przycisk Home ze skanerem linii papilarnych, który okazał się bardzo wytrzymały. Obudowa wykonana z anodowanego aluminium również wydaje się spełniać swoją rolę i nie jest łatwe do zniszczenia.

Test wyginania i podpalania ekranu oraz wszystkie powyżej , po części opisane powyżej, możecie zobaczyć w poniższym wideo:

Sony Xperia XZ Premium to kolejny flagowiec japońskiej firmy, który można już kupić także w Polsce. Nie jest to tanie urządzenie, ponieważ w oficjalnym sklepie Sony kosztuje on 3199 złotych i za tę cenę wielu z nas oczekuję bardzo dużo. Jedną z cech, która nas interesuje jest wytrzymałość smartfonu i wydaje się, że Japończycy sprostali temu zadaniu.

Jego wytrzymałość sprawdził oczywiście niezawodny Zack z kanału JerryRigEverything. Wyświetlacz Xperii XZ Premium chroniony jest przez Gorilla Glass 5 i to samo dotyczy również tylnej części obudowy, a nawet aparatu. Zapewnia to, że tylna jak i przednia część nie zarysują się nawet w kieszeni z monetami, czy kluczykami. Dolna i górna część urządzenia wykonane są z metalu. Z tego samego materiału wykonane są boczne przyciski Xperii XZ Premium, a więc może się zdarzyć, że zostaną one zarysowane. Boki natomiast wykonane są z tworzywa sztucznego, które również może być podatne na zarysowania.

Ostatnim i jednym z najważniejszych testów jest próba wyginania. Jak widzimy, Xperia XZ Premium jest bardzo wytrzymałym urządzeniem jeśli chodzi o tę kwestię i nawet jeśli trochę się odkształci to powraca do pierwotnej formy. Zack przyznaje, że jest to najsolidniejszy smartfon od Sony jaki kiedykolwiek testował.

Legendarna Nokia 3310 doczekała się swojego następcy w odświeżonej wersji. Został on zaprezentowany w lutym tego roku, a od kilku miesięcy można go oficjalnie kupić. Pierwowzór jest obiektem żartów, ze względu an swoją wytrzymałość, którą imponuje w porównaniu do dzisiejszych smartfonów. Czy jego następca również spełni oczekiwania i będzie „niezniszczalny”? O tym możemy się przekonać dzięki niezawodnemu JerryRigEverything.

Nowa Nokia 3310 bierze udział w standardowym teście, który przechodzą wszystkie nowe urządzenia. Telefon zostanie poddany próbie zarysowania, spalenia i wyginania. Mimo, ze nie jest to urządzenie najwyższej klasy, a raczej budżetowa jednostka, to trzeba uznać, że całkiem przyzwoicie przeszedł tortury. Wiadomo też, że plastik uległ spaleniu i nie powinno to nikogo dziwić. Ciekawe wypada również test wyginania, w którym Nokia 3310 z 2017 roku radzi sobie dobrze.

Testy i walka pomiędzy dwoma wiodącymi systemami zawsze elektryzują fanów urządzeń mobilnych. Android oraz iOS to dwie platformy, które różnią się w wielu aspektach, ale nigdy nie unikniemy porównań. Oczywiście iPhone w każdej generacji porównywany jest z flagowymi urządzeniami z Androidem. Tym razem padło na rocznego iPhone’a 7 Plus i Samsunga Galaxy Note 8, który właśnie debiutuje na rynku. Pierwszy z nich ma „tylko” 3 GB pamięci RAM, a drugi aż dwa razy więcej, czyli 6 GB RAM.

Po raz kolejny i zapewne nie ostatni górą w tym teoretycznie nierównym pojedynku jest ten słabszy, a więc iPhone 7 Plus. Wynika to z idealnej optymalizacji oprogramowania i sprzętu. W teście prędkości, który widzieliśmy już kilkukrotnie w wykonaniu różnych urządzeń i zawsze pod tym względem lepiej wypadały telefony Apple mimo mniejszej ilości pamięci operacyjnej.

W teście otwierania po kolei aplikacji i gier zobaczymy m. in. Snapchat, PS Express i Instagram, Asphalt czy Grand Theft Auto, które wymagają wiele mocy obliczeniowej. Pierwszą rundę iPhone 7 Plus zakończył w ciągu trzech minut i dwudziestu jeden sekund, a Samsung Galaxy Note 8 potrzebował pięciu minut i sześciu sekund.

Galaxy Note 8 działa w tym teście w rozdzielczości 1080p, a więc takiej samej jak iPhone 7 Plus. Note8 może jednak operować z rozdzielczością QHD, a więc mogłoby to spowodować jeszcze większe opóźnienie.

Artykuł Test prędkości Galaxy Note 8 i iPhone 7 Plus pochodzi z serwisu tapps.pl.

Samsung Galaxy Note8 zaczął już trafiać w ręce testerów i dziennikarzy, którzy jako pierwsi mogą przekazać swoje wrażenia. Na YouTube, na kanale  JerryRigEverything pojawia się klasyczny już test wytrzymałości, której pierwszoplanowym aktorem jest Note8. Telefon zostaje poddany zarysowaniu, podpalaniu oraz wyginaniu.

Szkło tylne oraz przede wszystkim idealnie spisuje się pod względem zarysowań i rysy pojawiają się na takim poziomie, jakiego mogliśmy oczekiwać. Wyginanie również wypada przyzwoicie, ponieważ przy użyciu normalnej siły nie będziemy w stanie spowodować żadnych odkształceń. Jedynym mankamentem może być to, że ekran OLED, który zostanie podpalony nie powraca do swojej pierwotnej postaci. To jest właśnie różnica pomiędzy technologią OLED, a LCD, która jest w stanie powrócić do normalnego stanu.

Artykuł Samsung Galaxy Note 8 w teście wytrzymałości pochodzi z serwisu tapps.pl.

Dziś pierwsze jednostki iPhone 8 i iPhone 8 Plus zaczęły trafiać w ręce klientów. W związku z tym pojawiają się pierwsze testy, które przybliżą nam sylwetkę obu urządzeń. JerryRigEverything wykonał typowy test wytrzymałości, a więc zarysowania, podpalanie oraz wyginanie. Zapewne wielu z nas interesuje jak poradzi on sobie przede wszystkim z zarysowaniami na tle konkurencji. Warto przypomnieć, że tegoroczna linia iPhone’ów ma szklany tył, a nie jak bywało to przez ostatnie lata, metalowy.

Wytrzymałość przedniego i tylnego szklanego panelu zaczęła rysować się na poziomie „6” wg skali Mohsa, czyli podobnie jak iPhone 7. Apple mówi, że iPhone 8 używa najbardziej wytrzymałego szkła na smartfonie, ale chyba jednak nie jest tak do końca. Wokół szklanych paneli umieszczona jest plastikowa zakładka, aby chronić urządzeni przy upadku. Również „szafirowa” osłona obiektywu nie wydaje się być wykonana z szafiru jak zapewnia Apple i zarysowania występują na poziomi 6-7.

iPhone 8 bardzo dobrze wypada w teście wyginania i na tle iPhone 7, który jednak potrafił się wygiąć w tym samy teście jest zdecydowanym wygranym. iPhone 7 zanotował odkształcenie, co miało wpływ na utratę wodoszczelności. Na szczęście tegoroczny iPhone 8 nie będzie miał z tym problemu. Zapraszam do oglądania:

Artykuł Test wytrzymałości iPhone 8 [WIDEO] pochodzi z serwisu tapps.pl.

Od dziś w sieci będziemy oglądać wiele testów i pojedynków, których głównymi aktorami będą iPhone 8 oraz iPhone 8 Plus. Jeden z nich, test wytrzymałości możecie zobaczyć w tym miejscu. Kolejnym, ciekawy porównaniem jest pojedynek prędkości iPhone 7 Plus oraz iPhone 8 Plus. Oba urządzenia działają na iOS 11. Wiadomo, że tegoroczny model posiada bestię wśród chipsetów, a więc A11 Bionic. Jego poprzednik działa dzięki A10 Fusion. Oba telefony posiadają też po 3 GB pamięci RAM.

Czy widać różnicę gołym okiem? Czy warto przesiadać się na nowszy model i prędkość otwierania aplikacji jest znacząco lepsza? Możecie przekonać się o tym w poniższym filmie:

Artykuł Porównanie prędkości iPhone 8 Plus vs iPhone 7 Plus [WIDEO] pochodzi z serwisu tapps.pl.

Jak wiemy, Galaxy Note 8 posiada z obu stron Gorilla Glass 5, a więc szkło, które powinno być wytrzymalsze niż w przypadku smartfonów z ubiegłych lat. Wiadomo, że upadek dla szczególnie drogich urządzeń jak wspomniany Note8 czy też iPhone 8/8 Plus bywa bolesny dla użytkowników. Rozbity ekran bądź też tył telefonu sprawia, że telefon nie prezentuje się już tak okazale, a traci również właściwości wodoodporności. Apple zapewnia, że nowe iPhone’y posiadają z obu stron „najbardziej wytrzymałe szkło na świecie”. SquareTrade przedstawia test wytrzymałości obu wspomnianych urządzeń.

Firma ubezpieczeniowa oprócz zwykłych testów upadku, opracowała nowy test zwany Shot, symulujący pozostawienie telefonu na dachu samochodu i przyspieszanie. Wszystkie próby możecie zobaczyć w relacji wideo. Warto się z tym zapoznać i zobaczyć jak zachowują się iPhone 8 Plus oraz Galaxy Note 8 przy różnych typach upadku. Pokazuje on znakomicie, które elementy każdego z telefonów są wytrzymalsze w różnych sytuacjach.

Artykuł iPhone 8 Plus wypada lepiej od Galaxy Note 8 w teście upadku pochodzi z serwisu tapps.pl.

YouTuber Zack z kanału JerryRigEverything dobrze jest nam już znany z torturowania urządzeń mobilnych. Znamy go oczywiście z 3-etapowego testu: zarysowania, podpalanie i wyginanie. Smartfony jednak to nie jedyne gadżety, które wpadają w jego ręce i nie jest to dla nich miłe spotkanie.

Apple Watch Edition Series 3 to prawdopodobnie najdroższe urządzenie, które zobaczymy w teście Zacka. Zegarek kosztuje bowiem aż 1300 dolarów. Jego cena jest tak wysoka ze względu na szafirowy ekran oraz ceramiczną obudowę. Dodatkowo w porównaniu udział bierze zegarek Tissot o wartości 300 dolarów. Jest to zwykły zegarek mechaniczny, ale wykorzystuje również szkło szafirowe do ochrony tarczy.

Jak wypada ten ekskluzywny Apple Watch? Musicie sprawdzić to sami w poniższym filmiku, ponieważ nie chcę psuć zabawy i przekonania się, czy Apple rzeczywiście zastosowało szafirowe szkło.

Artykuł Apple Watch o wartości 4700 złotych łatwy do zarysowania? pochodzi z serwisu tapps.pl.